Szanowni Państwo,
pomysł powołania do życia Fundacji narodził się w 2013 r. przy okazji napisania i wydania książki pod tytułem ,,Co pozostało? O rodzinach Kaszniców, Durskich i Szymańskich”.
Fundacja została zarejestrowana 1 sierpnia 2016 r., tuż po śmierci osoby dla mnie bardzo ważnej, która była inspiracją i motorem mojego działania przez ostatnie blisko cztery lata. To Eleonora Kasznica, córka profesora Stanisława Wincentego Kasznicy i siostra pułkownika Stanisława Józefa Kasznicy - ostatniego komendanta Narodowych Sił Zbrojnych.
Rezultatem naszych bliskich relacji było zainicjowanie takich działań, jak:
- uroczystość odsłonięcia tablicy upamiętniającej bohaterską śmierć Jej braci Jana i Stanisława Kaszniców (LINK);
- cykliczne uroczystości ,,W imię dobra wspólnego - sylwetki wybitnych postaci zasłużonych dla Wielkopolski” (LINK);
- ufundowanie nagrody „Benevolus erga alios - serdeczny wobec innych” im. dra Zygmunta Szymańskiego (LINK).
Misją Fundacji Co pozostało? jest niesienie pomocy ludziom w sytuacjach kryzysowych, uwrażliwienie na ich potrzeby oraz kojarzenie tych, którzy chcą i wiedzą, jak pomagać, z tymi, którzy tej pomocy potrzebują.
Nie chodzi tylko o sprawy materialne, bytowe, choć i te również są ważne. Naszym zadaniem jest docieranie tam, gdzie codzienne tempo i brak czasu zabija relacje międzyludzkie.
Zdarzają się przecież sytuacje ,,graniczne”, które obezwładniają swoją beznadziejnością. O tym przypominają statystyki pokazujące w konkretnych liczbach skalę popełnianych samobójstw, wzrost spożycia środków psychotropowych, narkotyków, dopalaczy. Alarmujące jest obniżenie wieku i wzrost liczby pacjentów poradni psychiatrycznych i psychologicznych. Brak odporności psychicznej, życie w stresie, obojętność powodują, że nie umiemy sobie poradzić. Wtedy potrzebna jest pomoc. Nie zawsze konieczne jest wsparcie specjalistów; czasem wystarczy podzielić się własnym doświadczeniem, przykładem, po prostu ofiarować swój czas.
Pomocą w organizowaniu naszej działalności ma być oparcie się na przeszłości, na doświadczeniu i autorytecie między innymi takich postaci, jak: Stanisław Wincenty Kasznica, Heliodor Święcicki, Maksymilian Jackowski czy Karol Marcinkowski. Byli ludźmi cieszącymi się powszechnym szacunkiem i uznaniem, bo potrafili, szybciej niż inni, dostrzec pojawiające się w społeczeństwie zagrożenia. Podejmowali niejednokrotnie heroiczną walkę w imię dobra wspólnego. To właśnie oni stali się bohaterami organizowanego przez nas od czerech lat cyklu „W imię dobra wspólnego - sylwetki wybitnych postaci zasłużonych dla Wielkopolski”.
Inną inicjatywą jest coroczne wręczanie nagrody im. dra Zygmunta Szymańskiego pt. „Benevolus erga alios - serdeczny wobec innych”, która od 2014 roku przyznawana jest absolwentom „Marcinka” za szczególną postawę społeczną.
Dzisiaj przed nami nowe zadania. Jednym z nich jest tworzenie Pallotynówki - miejsca przyjaznego dzieciom, młodzieży oraz osobom starszym, a także integrującego różne grupy społeczne.
Chcemy z grupą przyjaciół, wśród których są dyrektorzy szkół, architekci, nauczyciele akademiccy, prawnicy, przedsiębiorcy, ludzie kultury, podjąć się realizacji założonych w Statucie celów. Zapraszamy wszystkich chętnych do współpracy - tych, którym bliska jest nasza misja. Liczymy na wymianę doświadczeń, myśli, poświęcony czas i wsparcie. Sami oferujemy to samo.
Bycie razem i współdziałanie to nasza dewiza. Mamy już pewne doświadczenie, bo część z nas aktywnie od wielu lat uczestniczy w pracach Stowarzyszenia Absolwentów Gimnazjum i Liceum im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, działającego przy naszym drogim ,,Marcinku”. To z tradycji tej niezwykłej Szkoły i przesłania, które pozostawił nam jej patron - Karol Marcinkowski, czerpiemy siłę: Boże daj, by mi chęć pełnienia moich powinności nigdy nie zastygła, abym do końca mego życia wytrwał gorliwie w miłości bliźniego.
Myślę, że każdy z nas ma za co być wdzięczny. Jednak nie dla każdego życie bywa tak łaskawe, a często jest po prostu niesprawiedliwe. Zachęcam do wspólnego działania wszystkich, którzy potrafią i chcą się dzielić z innymi tym, co mają.
Serdecznie pozdrawiam,
Teresa Krokowicz